Parafia unicka pw. św. Anny i św. Demetriusza w Bezku



Bezek [Besko, Beszko, Beskow, Bezk, Bezko, Bozek] to wieś położona w pobliżu dawnego traktu z Chełma do Lublina, w odległości ok. 18 km na północny-zachód od Chełma. Zlokalizowana jest na lekko pofałdowanym terenie. Na południe i na północ od wsi znajdują się pola uprawne, a od wschodu i zachodu rozległe łąki, przecięte spływającą w kierunku zachodnim rzeką Mogilnicą. W centralnej części wsi znajdowało się dawne założenie dworskie - dwór z parkiem oraz zespół zabudowań folwarcznych wraz z przyległymi ogrodami. W 1946 roku na podstawie dekretu PKWN (6 września 1944 r.) majątek przeszedł na własność Państwa. W latach 1946-2000 w Bezku funkcjonowała spółdzielnia produkcyjna a następnie Rolniczy Zakład Doświadczalny Akademii Rolniczej w Lublinie. W 2000 roku majątek wydzierżawiono osobie prywatnej. Obecnie w Bezku funkcjonują - Dydaktyczno-Badawcza Stacja Małych przeżuwaczy w Bezku oraz Zakład Doświadczalny Oceny Odmian w Bezku. W odległości ok. 200 m na północ od dawnych zabudowań dworskich znajduje się kaplica pw. św. Anny, która pełni funkcję filii kościoła parafialnego pw. św. Małgorzaty w Olchowcu. W latach 1905-1918 funkcjonowała ona jako cerkiew prawosławna, a w latach 1958 – 1962 budynek dzierżawiony był przez Polski Narodowy Kościół Katolicki.
Bezek to wieś bogatej historii. Odkrycia archeologiczne świadczą, że osadnictwo ludzkie występowało tu już w neolicie i w okresie wczesnego średniowiecza[1]. Znajdujące się tu cmentarzysko ciałopalne ludności datowane jest na IV okres epoki brązu (lata 1100–900 p.n.e.)[2]
Cerkiew w Bezku, widok z 2006 r. (fot. S. Braniewski)
Pierwsi dziedzice Bezka herbu Korczak byli Rusinami potwierdza to dokument z 1359 r. rozgraniczający ziemię chełmska od lubelskiej. Wymieniony jest w nim Krystyn dziedzic Bezka[3]. Kolejni właściciele Bezka zostali odnotowani w 1429 roku na drugiej karcie najstarszej chełmskiej księgi. Wtedy to Hryń, mieszczanin chełmski, wyznaczył pierwszy z trzech terminów egzekucyjnych przeciw Borzyłowi z Brzegu i Bezka w sprawie zasądzonego skojca[4].
W 1448 roku w polu między Olchowcem a Bezkiem wystawiono dokument delimitacyjny rozgraniczający dobra Mikołaja Bazanka z Olchowca, cześnika chełmskiego i Grzegorza Hryćkę ze swoimi braćmi Fedorem i Michałem z Bezka. Linia rozgraniczająca biegła drogą ze święcicy do Mogielnicy i Bezka. Wyznaczono przy niej wolne pastwiska dla wszystkich zwierząt domowych i łownych[5]. W 1453 roku w sądzie stanęli dziedzice Bezka: Okuszko, Fedko, Michał i Hrycko z siostrami Marią, Anną i Olą przeciwko Wołczkowi ze Święcicy w celu zawarcia przed upływem trzech tygodni ugody granicznej. Z Bezka pochodził Herasym (Hryćko Okuszkowicz), który w latach 1471-1489 pełnił urząd biskupa chełmskiej diecezji prawosławnej.
W 1515 roku Fiedko, dziedzic Bezka, poręczył Dziwiszowi z Cichobórza 50 grzywien za Olechnę z Czerniejowa. Od 1510 roku Bezcy pisali się dziedzicami posiadanego działu w Sosnowicy, nabyli też udziały Woli Sosnowickiej zwanej Turną[6]. Źródła wymieniają też liczne rodzeństwo Okuszkowiczów, przedstawicieli szlachty jednowioskowej, którym Bezek gwarantował jednak zachowanie statusu średnioszlacheckiego.
W XVI wieku w Bezku wzniesiono kasztel[7], którego właścicielami była rodzina Tęczyńskich, a po nich Pileckich[8]. Był to budynek piętrowy, nawiązujący do epoki późnego baroku. W dolnej kondygnacji mieściły się pomieszczenia gospodarcze, w górnej zaś znajdowała się sala reprezentacyjna. Z zewnątrz przylegał do niej drewniany ganek ze schodami[9]. W XVII w. funkcjonował w Bezku murowany dwór otoczony ogrodem użytkowo-spacerowym. W połowie XIX w. z inicjatywy Adolfa Piotrowskiego powstał tu murowany parterowy pałacyk, który uległ zniszczeniu okresie I wojny światowej[10].
W 1794 r., po upadku insurekcji kościuszkowskiej w Bezku w majątku Karola Węgleńskiego „znalazł przytułek” Hugo Kołłątaj[11]. W okresie międzywojennych XX wieku w Bezku kilkakrotnie z rodziną przebywał Melchior Wańkowicz.
Bezek (ukr. бузок) – to nazwa topograficzna, utworzona od rzeczownika bez, który porastał niegdyś te strony. Utworzono ją od nazwy krzewu, dodając do niego formant przyrostkowy - ek. W Polsce nie ma drugiej, o takiej nazwie miejscowości, choć są wsie, których genetycznie nazwa wywodzi się od bzu, np. Besko (wieś w powiecie sanockim) i Besek, część wsi Pałecznica w powiecie proszowickim.
Parafia unicka pw. św. Anny w Bezku nie doczekała się jeszcze opracowania naukowego. Do chwili obecnej ukazał się jedynie artykuł Ludomira Bieńkowskiego pt. Opis rzymskokatolickiej parafii Pawłów i greckokatolickiej Bezek w diecezji chełmskiej, zawierający krótkie informacje o początkach parafii prawosławnej, jej kolatorach, wiernych i funkcjonującym w parafii w XVIII wieku bractwu św. Onufrego. Nieco więcej informacji znajduje się w dokumencie pt. Plan odnowy miejscowości Bezek w rozdziale Historia parafii opracowanym i przyjętym Uchwałą Nr XVII/ 103 /12 przez Radę Gminy w Siedliszczu w 2013 r. Niestety w publikacji tej brakuje odwołań do źródeł historycznych i naukowych opracowań.
Celem niniejszego artykułu będzie ukazanie funkcjonowania parafii unickiej i jej społeczności na przestrzeni dziejów. Skupię się głównie na dziejach parafii unickiej i wybranych problemach: cerkwi jako miejsca kultu, jej wyposażeniu i podstawach materialnych. Bazę źródłową niniejszego opracowania stanowić będą zbiory Archiwum Państwowego w Lublinie w zespole Chełmskiego Konsystorza Greckokatolickiego - akta wizytacji kanonicznych i dziekańskich dekanatu chełmskiego i krasnostawskiego pod sygnaturą: 110, 119, 125, 131, 135, 137 i 139. Ważnym źródłem informacji są również akta osobowe Szymona Jasiewicza (sygn. 813), Ignacego Pyszczyńskiego (sygn. 988) i Andrzeja Śmigielskiego (sygn. 1053).
Cennym źródłem informacji o Bezku są zbiory kartograficzne, m.in. mapy z XVIII i XIX wieku. które Rejestrują one Bezek wraz z przyległymi miejscowościami. Po raz pierwszy na mapach Bezek pojawia się w 1772 r. Mapa Województw Lubelskiego y Rawskiego. Mazowsza y Podlasia Południowego. Części Północnej Województw Bełzkiego Ruskiego y Sendomirskiego. Części Zachodniej Województwa Wołyńskiego y Brzeskiego-Liewskiego pokazuje Bezek przy rozwidleniu traktów komunikacyjnych z Chełma do Łęcznej i z Chełma do Biskupic oraz z wyraźnym zaznaczeniem cerkwi. Austriacka mapa Carte von West-Gallizien 1801-1804 pokazuje układ urbanistyczny miejscowości z liczbą 36 domów, zabudowań dworu, 2 rozlewisk wody na rzece Mogielnicy, młyna wodnego oraz cerkwi. Wydana w 1843 r. mapa Topograficzna Karta Królestwa Polskiego, zwana również mapą Kwatermistrzostwa szczegółowo odwzorowuje Bezek i jego okolice. Na mapie oprócz obu świątyni zaznaczony jest dwór, młyn wodny, owczarnia i karczma.
Wieś Bezek wymieniona została w dokumentach po raz pierwszy już w 1359 r., jako własność szlachecka[12]. Z tego też czasu pochodzi najwcześniejsza wzmianka o właścicielach posiadłości ziemskiej. Źródła wymieniają tu osobę o imieniu Krystyn. Kolejna udokumentowana wzmianka o tej miejscowości datowana na 6 kwietnia 1421 roku występuje w akcie erekcyjnym parafii Pawłów (Łyszcz), kiedy to z nadania Jagiełły biskup chełmski Jan Biskupiec przyłączył do parafii m.in. Bezko[13]. W połowie XV w. przekazy odnotowały Maruchę z synami Grzegorzem, Fedorem, Michałem i Okuszką, która była pozwana o rozstrzygniecie przebiegu granicy z sąsiednią Święcicą, a rok później z Olchowcem[14].
Od tego czasu właściciele Bezka zmieniali się wielokrotnie. W XVI wieku miejscowość była własnością Czerskich, a po podziale ich majątku (Divisio heredum in Besko) spadkobiercami zostali: Sebastian Czerski, Jan Wietrzyński, Anna Bielecka, Anastazja Stawska i Jan Horodyski. Kolejnymi dziedzicami Bezka byli Olistar Monasterski i Zofia Stawska, a po nich rodzina Jamielnickich. W drugiej połowie XVII wieku majątek przeszedł w ręce rodziny Iłowieckich, a w pierwszej połowie XVIII wieku w posiadanie Antoniego Bębnowskiego, a po nim Jana Lisieckiego, łowczego mielnickiego. Kolejni właścicielami Bezka była rodzina Wójcickich. W 1763 r. odsprzedali oni posiadłość Karolowi Węgleńskiemu, szambelanowi królewskiemu, podczaszemu krasnostawskiemu (1787-1790), stolnikowi krasnostawskiemu (1790-1798)[15]. 14 maja 1810 roku aktem spisanym rzeczone dobra nabył jego Adam Węgleński, syn Karola i Magdaleny z Wydźgów[16]. Kolejnym właścicielem Bezka stał się Józef Węgleński, starszy syn Adama Węgleńskiego, który Prawem własności nabył takowe na publicznej licytacji w drodze działu odbytego wedle wyroku stanowczego przysadzenie w Trybunale Cywilnym województwa lubelskiego w dniu 24 maja 1823 roku. W 1828 roku majątek stał się własnością Adama Węgleńskiego i jego żony Anny z Koseckich Węgleńskiej. W latach 1832-1833 dobra Bezek przechodziły na kolejnych właścicieli, z dniem 9 marca 1831 roku stały się one własnością Anny Węgleńskiej, żony Adama. Już w następnym roku nabywcą dóbr został Klemens Łastowiecki, adwokat z Lublina. W 1833 roku, dobra Bezek wróciły do poprzednich właścicieli. Odkupił je, bowiem od Łastowieckiego Adam Węgleński[17].
Od 1838 r. właścicielami Bezka byli Błażej i Dominika z Karskich Piotrkowscy, właściciele pobliskiej Mogielnicy. W 1843 roku przekazali oni dobra Bezek na rzecz swojego syna Adolfowa. W 1850 r. Bezek stał się własnością Adama Piotrowskiego[18]. W 1864 roku na mocy ukazu o uwłaszczeniu włościan w Królestwie Polskim z dnia 2 marca 1864 r. wydanego przez cara Aleksandra II Romanowa znaczne obszary majtku przejęli dotychczasowi dzierżawcy gruntów dworskich oraz miejscowości chłopi i koloniści niemieccy.
Początki parafii w Bezku nie są znane z powodu niedostatku źródeł pisanych. Cerkiew prawosławna p.w. Św. Anny i św. Dymitra istniała już w 1503 r. Świadczy o tym informacja, która pojawiła się w protokole wizytacji kanonicznej z 1783 r., w którym ks. Teodor Połuchtowicz zapisał: „Oryginał Erekcji Cerkwi Bezkiey był datowany w Bezku Roku 1503 Dnia3 kwietnia. Gdzie zaś się podział sam Oryginał lub czy gdzie był oblatowanym” wizytator nie podaje[19]. Według informacji zamieszczonej w dokumencie uzupełniającym uposażenie cerkwi z 1687 roku cerkiew miała tutaj istnieć już półczwarta wieku[20] czyli od połowy XVI wieku[21].
Prawdopodobnie parafia unicka w Bezku powstała na bazie istniejącej parafii prawosławnej. W pierwszym okresie funkcjonowania tj. po 1596 roku należała do protopopii (dekanatu) chełmskiej unickiej diecezji chełmskiej. Potwierdza to wzmianka w wykazie parochów poszczególnych parafii pochodzącym z lat 1619-1620[22]. Przynależności parafii bezkiej do protopopii chełmskiej w 1697 roku potwierdza też Regestr Cerkwiow w Diocezji Chełmskiey Bełzkiey bendących w jedności Świętey z Kościołem Rzymskim zostaiących y iak wiele do Ktorey Protoprezbiterji Kapłanow należeć ma, Roku 1696 Junii 3 dnia iest spisany[23]. W latach 1795-1816 parafia należała do dekanatu siedliskiego a po jego rozwiązaniu do dekanatu lubelskiego. Taki układ przetrwał do 1875 roku, kiedy to carska administracja zlikwidowała unicką diecezję w Chełmie i przyłączyła ją do Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.
W dokumentach archiwum konsystorskiego nie przetrwało zbyt wiele informacji na temat wyglądu bezkiej świątyni. Pierwszy opis cerkwi pochodzi z 1760 r. Wizytujący parafię w Bezku biskup Maksymilian Ryłło zapisał:. „Cerkiew Bezka w ścianach i dachach dobra […] z kopułą, babińcem i dzwonnicą”. Wpis pochodzący z 1793 r. mówi o świątyni drewnianej, „w ścianach i podłodze porządnej”, posiadającej sześć okien i dwoje drzwi „jedne z nich z zamkiem wnętrznym a drugie z Klamką tylko”. W cerkwi na wzór kościołów łacińskich nie było ikonostasu. W zamian zainstalowano trzy „stolarskiej roboty, malowane” ołtarze, cyborium, ławeczka „do słuchania spowiedzi” i porządny konfesjonał. W ołtarzu głównym umieszczono obraz Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny, a w ołtarzach bocznych obrazy św. Demetriusza i św. Anny – patronów świątyni. Cerkiew nie posiadała deisum, co nie umożliwiało obchód i oddanie czci ołtarzowi, stanowiącemu symbol Jezusa Chrystusa[24]. Wystawienie świętego sakramentu odbywało się każdej pierwszej niedzieli miesiąca i podczas świąt kościelnych. Podczas niedzielnych nabożeństw był zwyczaj zapalania 6 świec[25].
Do elementów wyposażenia ołtarza bezkiej świątyni należały takie utensylia liturgiczne jak: srebrna, „suto” pozłacana puszka pro venerabili na sedesie tombakowym, naczynie cynowe troiste do przechowywania krzyżma, pozłacana, srebrna monstrancja, 2 pozłacane, srebrne kielichy z patenami, pozłacana, srebrna łyżeczka, mosiężny trybularz. Krzyżmo (łac. chrisma), mieszaninę oliwy i balsamu służąca do namaszczania przy udzielaniu sakramentów św. przechowywano w naczyniu cynowym „troistym nie śrubowanym” w cyborium na ołtarzu bocznym.
Ważnym elementem w sprawowaniu liturgii były stroje kapłanów. W tym czasie na wyposażeniu cerkwi w Bezku było 5 ornatów: 1. parterowy na dnie białym z galonkiem ozdobionym kwiatami, 2. biały wykonany z lamy, tkaniny jedwabnej, bogato przetykanej błyszczącymi, metalowymi nićmi, 3. różowy z gredyturu, tkaniny jedwabnej o splocie podwójnego rypsu, 4. biały z adamaszku, 5. żałobny z rekwizytami) oraz 3 alby (z płótna szwabskiego z humerałami), 6 korporałów, 2 antymisy, 4 paski, komża i 9 szt. dodatkowej bielizny.
Księgozbiór parafialny tworzyły: Mszał wileński, Ewangelia Lwowska, Tryfoły, Tryod ćwitna i postna oktoich w oprawie reparacyi potrzebuje. Apostoł psałterz. Trebnik poczajowski, wszystkie drukowane. Metryki chrztu, ślubów i pogrzebów oprawione i czysto zapisywane. Nie prowadzi się księgi brackiej. Przy cerkwi była usytuowana wolnostojąca dzwonnica z trzema dzwonami i dobrze oparkaniony cmentarz.
Wizytujący 27 grudnia 1803 r. parafię w Bezku ks. Bazyli Lawrysiewicz, dziekan siedliski stwierdził zły stan cerkwi, która „na zewnątrz nieuchronnego potrzebowała pobicia”. Parochowi zalecił aby ten „zaniósł Prośbę wraz z Gromadą na Mocy patentu Nayjaśnieiszey Monarchi do Jaśnie Wielmożnego Dziedzica” o pokrycie wydatków związanych z remontem - przekazaniem materiałów budowlanych i opłaceniem majstra. W przypadku niesubordynacji zagroził karą interdyktu, czyli zakazem odprawiania obrzędów religijnych[26]. W 1808 r. B. Lawrysiewicz pod karą nałożenia suspensy zabronił miejscowemu parochowi odprawiania w Bezku nabożeństw i sakramentów św. i odtąd przenieść się do „dobrze uporządkowanej Kaplicy święcickiej”[27], odległej o 4,5 km na północny wschód od Bezka.
W tym miejscu warto podać kilka informacji o Święcicy i znajdującej się tam cerkwi unickiej. W XVIII wieku wieś Święcica należała do rodziny Białeckich a następnie do Komorowskich i Bąkowskich. W 1775 roku Józef Komorowski, kasztelan Bełzki ufundował tu cerkiew pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, która służyła wiernym jako filia cerkwi parafialnej w Bezku. 10 maja 1775 r. cerkiew oblatowano, czyli dokonano wpisu aktu prawnego do ksiąg sądowych w Chełmie. Była to budowla drewniana, jednokopułowa z krzyżem żelaznym. Posiadała 2 drzwi, zamykane zamkiem francuskim, zasuwą drewnianą i kłódką. Wewnątrz znajdowały się 3 „stolarskiej roboty” ołtarze. W ołtarzu głównym umieszczono obraz Koronacji Matki Najświętszej a w bocznych św. Józefa Oblubieńca Panny Maryi i św. Michała Archanioła. Do ceremonii mszy św. służyły: kielich srebrny z Pateną, srebrna łyżeczka, krzyż drewniany z pasją wykonaną z kości słoniowej oraz 6 drewnianych posrebrzanych lichtarzy. Msze święte odprawiano tu raz w miesiącu, za którą paroch pobierał opłatę od kolatora w wysokości 24 ZŁP. Odpust obwał się raz do roku w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny[28].
Przez kolejne lata cerkiew bezka w dalszym ciągu nie była remontowana i powoli chyliła się ku upadkowi. W 1822 roku wizytujący parafię ks. Grzegorz Białostocki, sprawujący funkcję dziekana lubelskiego w raporcie z przeprowadzonej wizyty w dekanacie lubelskim zapisał: „cerkiew Bezka przez starość i zapomnienie Kollatora znaczney potrzebuie reperacyi, a gdy w prędce nie dana będzie jej pomoc, stanie się niewartą, by w niey Offiary sprawowane były, ponieważ dla zgniłych w około Podwalin i znacznie nadpsutych ścian, oczywistym obalenia się niebezpieczeństwem grozi. Dzwonnica, wsparta na błahych podporach i zgniłych słupach nie może już nazywać się dzwonnicą, chyba, dlatego że na niey zawieszone są dzwony” - zapisał w protokole dziekan lubelski[29].
Jak wynika z powyższych opisów, Węgleńscy, którzy przez 75 lat (1763-1838) byli kolatorami bezkiej parafii, nie darzyli jej zbytnim zainteresowaniem i nie wywiązywali się należycie z obowiązków patronackich. W 1790 r. „z rozkazu JWW Pana Karola Węgleńskiego z Cerkwi Bezkiey do Cerkwi Chojenieckiey sumptem WX Parocha” zabrano następujące wyposażenie cerkiewne: krzyż procesjonalny, płócienna chorągiew, blaszana lampę, pomalowaną na niebiesko szafkę do przechowywania olejów świętych, cyborium, 12 toczonych drewnianych lichtarzy oraz 2 cynowe, procesjonalny, stolarskiej roboty drewniawny ołtarz oraz ławkę „do słuchania spowiedzi”[30].
W 1816 r. A. Węgleński z małżonką zabrał z cerkwi filialnej w Święcicy dzwon i sprzedał go Karolowi Dubieckiemu, właścicielowi Brusa za 300 ZŁP. Dzwon ten parafianie Bezcy zakupili za sumę 500 ZŁP. „Takowy Dziedziczki Postępek zgorszył mocno Parafian iż żadną miarą Sprawunków Cerkiewnych Paroch mieyscowy onychże nakłonić nie może iako to do sprawienia Apparatów, gdyż żadnego nie ma, a wszystkie tak są podarte iż odtąd Parochowi na Mszę św. ubierać zabronić należy”. W 1816 r. doszło do sporu między dworem i parochem, któremu „wielką krzywdę uczyniono zabraniając Lasu tak na Budówki iako i opał i Pastwiska, przywłaszczając sobie Grunt Cerkiewny”. Wezwani na poświadczenie skarg włościanie Teodor Charuk i Michał Hupaluk oświadczyli, że „W.W. Dziedziczka z W.W. Niepokulczyckim w Dni Świąteczne i Niedzielne iako to i w tym Roku na nowy Rok przeszkadzając słuchać Nabożeństwa i dopełniać czyny Religijne Lud do Robót gwałtownie pod karą cielesną wypędzają” [31]. 1820 roku doszło do incydentu, kiedy to ks. S. Jasiewicz planując remont bezkiej świątyni sprowadził drzewo na słupy i podwaliny lecz dziedzic „rozpędził pracowników, cieleśnie ukarał a leśniczego za wydanie z lasu drzewa w pensyi ukrzywdził i parocha przytomnego zelżył”.
W 1843 roku drewniana cerkiew uległa spaleniu. B. i D. Piotrkowscy oddali na potrzeby parafii jedno z większych pomieszczeń w starym dworze, gdzie urządzono kaplicę[32]. Taki stan rzeczy trwał do 1865 roku, kiedy to w dniu 22 listopada/4 grudnia1865 roku Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych i Duchowych wydała decyzję nr 79730/17665, nakazującą Piotrowskiemu przekazanie 1823 rubli na budowę cerkwi greko-unickiej w Bezku, zezwalając jednocześnie, by wpłata została dokonana w 8 ratach na przestrzeni dwóch lat[33].
W 1867 r. w miejscu wcześniejszej drewnianej wzniesiono cerkiew w stylu bizantyjsko-rosyjskim. Cerkiew przetrwała do czasów współczesnych i stanowi ona jeden z nielicznych przykładów budownictwa tego typu na terenie województwa lubelskiego. Jest to obiekt murowany z cegły o grubości ścian ok. 80 cm. Oparty na planie ośmiokąta z ryzalitami i prostokątnie zamkniętym prezbiterium z ołtarzem skierowanym na wschód. Fasadę zdobi skromny portal z półkoliście zakończonym frontonem. Dach cerkwi wieńczy ośmiokątna wieżyczka nakryta cebulastym hełmem. Charakterystycznym elementem są półkoliście zakończone okna, oddzielone od siebie kolumnami.
Cerkiew bezka miała podwójne wezwanie: św. Anny i św. Demetrego (Dymitriusza). Św. Anna, była matką Najświętszej Maryi Panny. Święta zarówno staro jak i nowotestamentowa. Jest patronką małżeństw, matek, wdów, piekarzy i żeglarzy. W cerkwi proszą ją o wstawiennictwo u Boga w czasie każdego odpustu. Jej święto patronalne obchodzone jest trzykrotnie – 7 sierpnia, 22 września i 22 grudnia (wg kalendarza gregoriańskiego). Św. Dymitriusz Wielki Męczennik żył na przełomie III i IV wieku w Tesalonikach w północnej Grecji. Według tradycji był prokonsulem Achai. W 306 r. poniósł śmierć męczeńską w obronie wiary chrześcijańskiej. W ikonografii przedstawiany jest jako młody wojownik w zbroi, z mieczem i z tarczą[34]. Święto patronalne obchodzono 26 października. W diecezji chełmskiej czczony był w Krzyczewie, Nedeżowie i Zaborcach.
Istotną rolę w życiu parafii bezkiej odegrali jej kapłani. Pierwsze informacje o duchownych pochodzą z 1738 roku. Parochem wówczas był nieznany z imienia ks. Kijanowicz. W 1760 roku obowiązki proboszcza sprawował ks. Jakub Jasiewicz. Duchowny urodził się w 1726 roku. W dniu 20 marca 1750 r. został wyświęcony przez biskupa chełmskiego F. F. Wołodkiewicza. Beneficjum beskie otrzymał 18 grudnia 1750 roku prezentą Sebastiana z Wyżyc Wyżyckiego. Był żonaty, miał 10 dzieci – 6 synów i 4 córki. Dwóch jego synów wstąpiło do kapłaństwa. Trzeci był mecenasem w kancelarii żytomirskiej, a czwarty pracował u wojewody lubelskiego. Pozostali synowie w 1793 roku pobierali naukę w szkole powszechnej w Chełmie. Wizytujący parafię ks. T. Połuchtowicz wydał J. Jasiewiczowi dobrą opinię. W protokole zapisał: „Z nauk iest zdolny, z Obyczajów przykładny, w usłudze Parochianom pilny, tak w administrowaniu sakramentów świętych iako też dawania Nauki Chrześcijańskiej. Posiada dość zasobną w księgi bibliotekę domową, która służy mu do „zbudowania samego siebie oraz czerpania wiadomości potrzebnych”[35].
Od 1794 roku w pracy duszpasterskiej wspierał go syn ks. Szymon Jasiewicz (1773-1850), który od 1797 roku pełnił urząd wikariusza. Urodzony w 1773 roku w Bezku w rodzinie kapłańskiej, pierwsze nauki pobierał w domu rodzinnym. Następnie wstąpił do gimnazjum w Chełmie o.o. Pijarów, które ukończył w 1796 roku. Po ukończeniu Seminarium Duchownego w Chełmie w 1797 roku przyjął święcenia kapłańskie i otrzymał prezentę na beneficjum w Bezku. Urząd proboszcza pełnił do 9 lipca 1832 roku, kiedy to ze względu na stan zdrowia (nabyte kalectwo) musiał zrezygnować z pracy. Jako emeryt przez kilka lat przebywał na plebanii w Bezku a następnie w Pawłowie. Zmarł w 1850 r. „nie pozostawiwszy po sobie żadnych funduszów które mogłyby pokryć koszta pogrzebu”[36].
W 1832 roku kooperatorem parafii w Bezku został ks. Andrzej Śmigielski, proboszcz Śniatycz. Ks. Śmigielski (1789–1842), pochodził z rodziny kapłańskiej. Kształcił się w szkołach świeckich w Chełmie i we Lwowie, gdzie „ukończył filozofię”. W latach 1811-1815 uczęszczał do Seminarium Duchownego w Chełmie. W 1815 roku przyjął świecenia kapłańskie. W latach 1815-1835 sprawował funkcję proboszcza w Śniatyczach w dekanacie zamojskim. Od roku 1835 internowany na skutek licznych wyroków sądu konsystorskiego greckokatolickiej diecezji chełmskiej. Ks. Śmigielski nie cieszył się dobrą opinią wśród parafian. Był postrzegany jako osoba, której głowa „ani we dnie ani nocy wypogodzona nie iest i takową niesie do świątyni Boga do sprawowania najświętszej ofiary i sakramentów”; paroch widywany także bywał jak „zalany w butach leżał i jeszcze doliwki prosił”. Występki związane z nadużywaniem alkoholu nie były jedynymi jakich dopuszczał się ksiądz Śmigielski[37].
Śmigielski po przeniesieniu do Bezku „mimo tylu przestróg, upomnień i wyroków karnych niepomny na swoy stan i obowiązki w nałogu pijaństwa brnąć nieprzestaie i napiwszy się nieraz do zagrzania głowy przystępuje do Mszy Św.; nadto w takimże stanie wciska się do Chałup w Bezku i napada na niewiasty za co przez małżonka gwałconey obłożony został ciężkimi razami:| i tym podobnych dopuszczając się nieprzyzwoitości i zgorszeń stał się postrachem okolic, a zgrozą i pogorszeniem ludu”[38]. Kara sądu konsystorskiego wydana na XLVII sesji, w dniu 16 lipca 1832 r. stanowiła, iż paroch odsunięty będzie od wszelkich czynności kapłańskich, zamknięty w celi klasztoru chełmskich bazylianów na czas nieokreślony, a także zdjęty będzie z niego strój duchowny (Śmigielski miał pozostawać w ubogim odzieniu świeckim przez pierwsze cztery tygodnie pobytu w klasztorze). Ponadto paroch „we wszystkie tygodnie w poniedziałki, środy i piątki ma poprzestać na iednem zasileniu się chlebem i wodą w inne zaś dnie przy obiedzie dwoma, a kolacyi iedną potrawą lecz postną. W każdym tygodniu w dnie ściśleyszego postu ma odprawiać rekolekcye duchowne pod nadzorem wyznaczonego Oyca Duchownego”[39].
Kolejnym wzmiankowanym kapłanem był Ignacy Pyszczyński (1802-). Duchowny urodził się w Pieraniu, w powiecie radziejowskim, w Księstwie Poznańskim. Ukończył Szkoły Wydziałowe Włocławskie. Pracował jako nauczyciel w szkole parafialnej. W latach 1825-1830 pełnił obowiązki prywatnego Officyalisty. W dniu 20 października 1830 roku wstąpił do Seminarium Duchownego w Chełmie. W 1834 roku objął urząd administratora w parafii w Seroczynie, następnie w 1837 roku w Łazowie, Bezku, Mszannej i Grodzisku, w 1841 roku w Ortelu Książęcym, Ortelu Królewski, Dokudowie, Horbowie, Woskrzenicach i Terespolu. Był proboszczem w parafii Dokudowie i wikariuszem parafii Łomazy.
Ks. Pyszczyński już od początku swojego kapłaństwa nie cieszył się poważaniem wśród wiernych. W parafii w Seroczynie dopuścił się wielu wykroczeń i zaniedbań, m.in. do częstych należała jego absencja podczas niedzielnych mszy św., nie odprawiał jutrzni i nieszporów, często opuszczał parafię bez zgody i wiedzy biskupa, nie stronił od spożywania alkoholu. W 1835 roku Barbara Jankowska wdowa po zmarłym kapłanie Pawle Jankowskim złożyła do konsystorza skargę na ks. Pyszczyńskiego, iż ten wyrzuca ją z plebanii i w jej drzwi „pięściami grzmotał i siekierą łupał”. Decyzją Filipa Felicjana Szumborskiego, biskupa chełmskiego z dnia 13/21 lutego 1837 roku ks. Pyszczyński w celu „poprawy postepowania swojego i niepuszczaiącego zwyczaju używania mocnych trunków” został skierowany do parafii bezkiej[40].
W latach 1837-1841 ks. Pyszczyński pełnił w Bezku funkcję administratora parafii. W nowej placówce również nie wypełniał należycie swoich obowiązków. „Zjechawszy do Bezka, nieprzykładnie się począł obchodzić z żoną swoią, lżąc ją najgrubszemi słowy i bijąc po tyrańsku, różnymi obelgami i najgrubszemi słowami. Tudzież krzywdził dotąd w Plebanii Bezkiej mieszczącego się, ociemniałego Kapłana Księdza Jasiewicza i w podeszłym wieku będącym jego małżonkę, uderzył do rozkrwawienia się bawiącą się przy niej małoletnią wnuczkę. Znalazłszy swój worek na Podwórzu w Gnoju, przyszedł do Stancyi i zaczął hałasować, a Wy gałgany, Cygany, draby, złodzieje, bandyty, Szelmy ja Was Komorników nie potrzebuie i won wyrzucę”[41]. Do konsystorza zaczęły napływać liczne skargi od parafian.
W dniu 5 czerwca 1837 roku na polecenie biskupa F.F. Szumborskiego do Bezka przybył ks. Onufry Kozłowski, kanonik chełmski, pisarz konsystorski. W celu zbadania sprawy duchowny przez 2 dni przesłuchiwał świadków – ks. S. Jasiewicza, jego żonę Mariannę Jasiewicz oraz radnego Jana Chrypę i „bratczyka” Teodora Woźnego. Przesłuchiwany był również ks. Pyszczyńskiego. Ks. Pyszczyński prawdopodobnie wcześniej dogadał się z Chrypą i Woźnym bo ci stanęli w jego obronie. Zapytani o to „Jak Wasz Ksiądz się sprawuie, czyli się nie upija, iak się obchodzi ze swoimi domownikami i Xem Jasiewiczem, czy wypełnia skutecznie dla Parafian wszelkie posługi Duchowne? Zgodnie odpowiedzieli „Xiędza Pyszczyńskiego o ile Go poznać mogliśmy nic złego w Nim nie upatrujemy, Nabożeństwo prawi regularnie i posług religijnych dopełnia nie czyniąc żadnej trudności. Nie widzieliśmy Go pijanego. Jak się zaś obchodzi w Domu z Jego żoną tego nie wiemy i o niczem nie słyszeliśmy”.
Po sporządzeniu protokołu ze śledztwa i podpisaniu przez zwaśnione strony ks. Kozłowski wydał następującą opinię: „Nieporozumienia i kłótnie pomiędzy Xem Pyszczyńskim i Xem Jasiewiczem, a bardziej jeszcze z JPanią Jasiewiczową naywięcej z tąd pochodzą iż w szczupłych zabudowaniach Plebanalnych w Bezku, dwa Gospodarstwa pomieścić się nie mogą, służącey zaś i naiemniey nie tylko iedney ale i drugiey strony naywięcey są do tego powodem, a opryskliwość tak Xa Pyszczyńskiego iako też JPani Jasiewiczowey rozżażaią je i co raz do większego stopnia podnoszą i upór zaś i złość stron obydwóch nie rokuią aby przy wspólnem mieszczeniu się w temże mieyscu spokoyność zachowana była i być mogła. Chociaż dla braku Świadków niemożna było z pewnością przekonać się czyli X Pyszczyński używa nad miarę trunków, iednakowoż popychanie Xa Jasiewicza starca bez względu na Jego wiek i Kalectwo, szkalowanie się wzajemne, a nawet kłótnie iako też złe obchodzenie się niekiedy z własna żoną aczkolwiek nieudowodnione wnioskować każą iż przynaymniey czasami podpitym bywać musi”[42].
W kolejnych latach pobytu w Bezku, ks. Pyszczyński w dalszym ciągu trwał nałogu alkoholowym, „częstokroć nawet w Niedziele i Święta Uroczyste opuszczał Msze św., a Jutrznię i Nieszpory odprawiał tylko 2 razy do roku”. W niedziele i święta nie przygotowywał kazań. Homilie wygłaszał jedynie w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy oraz 2 razy w ciągu roku, podczas odpustów. W ogóle nie nauczał katechizmu. Zdarzało się, że Msze św. odprawiał w stanie nietrzeźwym. W podobnym stanie udzielał sakramentów św. W tej sytuacji parafianie wraz z kolatorem Piotrowski złożyli kolejną skargę na księdza do biskupa. W dniach 2/14 marca 1840 roku Sąd Konsystorski podjął kolejne czynności dla zbadania sprawy. Przeprowadzenie śledztwa i sporządzenie protokołu powierzono ks. kanonikowi Janowi Pociejowi, profesorowi Seminarium Duchownego w Chełmie. Pociej przesłuchał „czterech z parafian przywołanych świadków, ludzi i wiekiem i znaczeniem między resztą parafianami wyszczególnionych” oraz B. Piotrowskiego i wydał następującą opinię: „ […] gdy ten samowolnie nieszczęśliwy kapłan, pomimo swego nałogu nie zaniedbuje gospodarstwa rolnego i zasiewa pola i ogrody, jak wyznali Radni, a nawet dosyć łagodnie obchodzi się z parafianami i gdyby nie pijaństwo, byłby bardzo dobrym księdzem, jak Radni oświadczyli, gdy w Końcu i wiek tego Kapłana młody, nie dozwala zupełnie wątpić o możności iego poprawy, przeto nim nastąpi Konieczna potrzeba usunięcia go z Bezku, zdaie się Delegowanemu, że wypadałoby, po wezwaniu go na rekollekcye ieszcze przywrócić do obowiązków Administratora parafii Bezkiey”[43].
Dnia 21 marca 1840 roku w Chełmie odbyło się posiedzenie Sądu Konsystorskiego. Po zapoznaniu się z wynikami śledztwa skierowano ks. Pyszczyńskiego do klasztoru O.o. Bazylianów w Chełmie na rekolekcje. Miał w nich wytrwać dopóty, dopóki „widocznej poprawy nie okaże i w ciągu takowych rekolekcyi, oprócz regularnego odmawiania w Chórze Klasztornym pacierzy Kanonicznych obowiązany będzie razem z Klerykami Zakonnymi, na prelekcye do Seminarium Diecezyalnego na przypomnienie sobie pobieranych Nauk Teologicznych i ugruntowania się w obowiązkach wysokości powołania Kapłańskiego odpowiadających”[44].
Widocznie ks. Pyszczyński zbyt długo nie wytrzymał w abstynencji ponieważ w 1841 roku otrzymał nakaz opuszczenia Bezka i podjęcia pracy duszpasterskiej w parafiach Ortel i Dokudów. Duchowny ociągał się jednak z wykonaniem postanowień biskupa Szumborskiego i nie przekazał formalnie parafii bezkiej swojemu następcy – ks. Demetremu Zradzińskiemu, proboszczowi Pawłowa. „Wszystko pozamykał przez co wystawił parafian na niedogodności, którzy nie wiedzieli do kogo odtąd udać się w duchownych posługach”. Zniecierpliwiony biskup przestrzegł go w liście z dnia 17.29 marca 1841 roku, że jeśli tego nie uczyni „Konsystorz odwoła zatem wydane mu Instrumenta Administracyi do Dokudowa i Ortela i odda w dozór innemu Kapłanowi”[45].
W 1942 roku, „z powodu niewłaściwego postępowania księdza Ignacego Pyszczyńskiego” w nowo objętych parafiach Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych i Duchownych wezwała biskupa Szumborskiego by ten przeniósł podwładnego na inne probostwo i „nie mniej kogo na jego miejsce do Dokudowa przeznaczył”[46]. W ostatnich latach życia ks. I. Pyszczyński sprawował urząd wikariusza w Łomazach. Tu sprzeciwił się carskim represjom i opowiedział przeciwko reformom rusyfikowania Kościoła Unickiego. Po 1887 roku, wraz z księdzem Aleksandrem Starkiewiczem oraz kilkunastoma łomaskimi rodzinami wywieziono go z Łomaz do guberni augustowskiej[47] i osadzono w więzieniu gdzie zmarł.[48].
Kolejnym administratorem w Bezku został ks. Demetry Zradziński, administrator a od 1850 roku proboszcz parafii pw. św. Barbary w Pawłowie. Duchowny (syn Michała i Anastazji Zradzińskich) urodził się 7 listopada 1811 roku w Wierzbicy. Ukończył szkołę początkową w Hrubieszowie, po czym wstąpił do Seminarium Diecezjalnego w Chełmie. Święcenia kapłańskie przyjął 16 grudnia 1838 r. Był żonaty, miał dwóch synów i córkę. Podobnie jak ks. Pyszczyński stanął w obronie swojej wiary. W efekcie wypędzono go z kraju i osadzano w więzieniu, „aby nie przeszkadzał robocie prawosławnych Rosjan”[49].
Jedną z naczelnych zasad jakie stawiano przed duchowieństwem było zarzadzanie majątkiem beneficjalnym. Tworzyły go dobra materialne, zarówno ruchome jak i nieruchome. W parafii w Bezku na majątek beneficjalny składały się pola uprawne, łąki i ogrody, dziesięciny i inne wolności oraz zabudowania gospodarcze. Uposażenie proboszcza beskiego w ziemię stanowiło:
1.       Ogród na którym znajduje sie plebania, między miedzami z jednej strony Daniła Szalimka z drugiej Lewka Styby, zaczyna się od płotów gromadzkich a kończy się przy stawie dolnym.
2.       Ogród na którym znajduje się folwark.
3.       Pole od strony Pawłowa, między miedzami z jednej strony Jaśka Charuka z drugiej Michała Hupałą, zaczyna się od płusek gromadzkich a kończy sią łączką przy łanie dworskim.
4.       Pole, z drugiej strony pomiędzy miedzami z jednej strony Jacka Chalimona z drugiej Hrycia Pokrzywca, zaczyna się od rowu przechodzącym przez uroczysko Gruszki a kończy się ścieżką biegnącą do Krzywej Woli.
5.       Dwa przymiarki pola na uroczysku „Wasilowskie Góry”, zaczynają się od ścianki a ciągną się do granic krzywowolskich,
6.       Łąki „Dolinki na Mlinkowie”, pomiędzy łanami pańskimi przy drodze do Pawłowa.
7.       Dwie niwki „w Dębinkach” pomiędzy lasem. (W 1792 roku bezprawnie przywłaszczył je K. Węgleński).
Ogółem z pół cerkiewnych zbierano ok. 14 korców zboża miary królewskiej. Powierzchnia łąk wynosiła „na kosarzów” 7. Po usypaniu grobli i tamy w celu wybudowania młyna wodnego powierzchnia łąk uległa zmniejszeniu i wynosiła „na kosarzów” 4.
Parochom beskim „z dawnych czasów” przysługiwała dziesięcina snopowa od parafian z Bezka i Święcicy, zarówno od Polaków jak i Rusinów w ilości „z Pułłanku pola Kopa Żyta, a z Pułpułłanka puł Kopy Żyta”[50]. Ponadto na mocy umowy „Dekretu Sądu Zjazdowego na grunt we wsi Bezek” z 1738 roku zawartej pomiędzy ówczesnym parochem Kijanowiczem a Gurowskim, sukcesorem rodziny Gruszyńskich przysługiwało wolne warzenie piwa, kurzenie gorzałki na własną domową potrzebę oraz wolny wrąb w lasach na opał i budowę. Wolności te potwierdzone były w dokumencie typu present, który wystawił Sebastian Paweł Wyżycki 18 grudnia 1750 r.
W 1793 roku kompleks zabudowań gospodarczych stanowiły: plebania „stara dobra, w niej izb dwie, jedna biała z alkierzem, druga piekarnia”, spichlerz, stodoła oraz szopy z chlewami i innymi budynkami gospodarczymi.
Ludność zamieszkała na terenie parafii bezkiej była zróżnicowana pod względem etnicznym i wyznaniowym. Stanowili ją głównie Polacy i Rusini. Źródła nie podają informacji na temat ludności żydowskiej i niemieckiej. Pierwsze dane ilościowe pochodzą z 1760 roku, kiedy to w parafii było 270 „ludzi do spowiedzi sposobnych”. W 1804 r., po reorganizacji dekanatu siedliskiego liczba wiernych wzrosła do 470, a w 1809 roku do 762. Wizytujący parafię ks. Połuchtowicz wydał im dobrą opinię. W protokole podkreślił ich religijność słowami: „umieją Naukę Chrześcijańską i na tę uczęszczają, Spowiadaią się i Komunikuią cztery razy do Roku, osobliwie w Postach Piotruwki i Spasuwki dla pilney robocizny takiemu obowiązkowi zadanych nie czynią, między nimi nie ma żadnego zgorszenia, ani nienawiści, ani zabobonów, ani opuszczonych małżeństw, są pilnemi w dawaniu znać swoiemu parochowi o chorych i urodzonych, powołując tegoż do Administrowania Sakramentów SS. i Duchowney Posługi”.
Pomimo zakazu zabraniającego unitom przechodzenia na obrządek łaciński w parafii w Bezku pod koniec XVIII wieku było wiele przypadków zamiany obrządku. Jak mówili: „byli przymuszani przez parocha do nauki artykułów wiary, więc przeszli tedy do obrządku łacińskiego, w nadziei tej że parochowie łacińscy nie tak wiele obserwować onych nieumiejętności zechcą”. Kilku spośród parafian bezkich, zachęceni naukami głoszonymi podczas misji przeszło ko Kościoła łacińskiego w Pawłowie. Źródła z 1793 roku wymieniają 25 osób, które przeszły na katolicyzm. Byli to: Maria Woskowa, Katarzyna - córka Woska, Lucia Blazkówna, Anastazja Lipińska, Teodora - Łukasza furmana żona, Maciej Kiełbasowicz, Grzegorz Szcześniuk, Roman Ogrodnik z synami Łukaszem i Piotrem, Wosko Husarz z synem Janem, Antoni Pieniążko z synami Janem i Piotrem, Prakseda Brużdżanka, Krystyna Bartczanka, Rozalia Bartczanka, Józef Kucharuk, Maksym Daniluk wraz z żoną Marią, ich córka Agnieszka, Magdalena Tereszczanka, Mikołaj Zduniuk, Daniło (włościanie ze Święcicy) oraz Marianna Stadniczka, jej córka Teodora, Maria Pastuszka, jej córka Anna, parafianie z Bezka[51].
Podsumowując niniejsza praca jest tylko szkicem na temat funkcjonowania parafii unickiej pw. św. Anny i św. Demetriusza w Bezku, a przedstawione zagadnienia (powstanie parafii, budowle kościelne. uposażenie duchowieństwa, duszpasterstwo, wierni) na pewno wymaga pogłębienia i dokładniejszej analizy. Moim zdaniem poruszana tu problematyka zasługuje na szersze ujęcie, a artykuł może być impulsem do przeprowadzenia dalszych badań historycznych i socjologicznych wszystkich parafii w tym regionie ziemi chełmskiej.


[1] A. Rozwałka, J. Gurba, E. Banasiewicz, S. Gołub, M. Florek, Formowanie się wczesnośredniowiecznego osadnictwa Polski środkowowschodniej, 1995, s. 71.
[2] E. Kłosińska, Zapomniane cmentarzysko ludności kultury łużyckiej w Bezku, pow. Chełm, Archeologia Polski Środkowowschodniej, 2005, T7, s. 211-215.
[3] W. Czarnecki, Szlachta ziemi chełmskiej do połowy XVI wieku, Białystok 2012, s. 78.
[4] Skojec – średniowieczna niemiecka jednostka obrachunkowa lub jednostka masy.
[5] W. Czarnecki, Szlachta ziemi chełmskiej do połowy XVI wieku, Białystok 2012, s. 80.
[6] W. Czarnecki, Szlachta ziemi chełmskiej do połowy XVI wieku, Białystok 2012, s. 89.
[7] Kasztel (łac. castellum) – staropolska nazwa zamku lub jego głównej części w postaci warownego budynku mieszkalnego, zajmowanego przez kasztelana lub pana feudalnego, często (szczególnie na Słowacji) stosowana jako określenie renesansowego dworu obronnego.
[8] http://www.krasnystaw-rys.info.pl/Pliki/76SztukadawnejZiemiChelmskiej.htm [dostęp: 2017-01-29]
[9] I. Rolska-Boruch, Murowane zamki i dwory w ziemi chełmskiej w wiekach XVI i XVII, (w:) P. Krasny (red.), Sztuka dawnej ziemi chełmskiej i województwa bełskiego, Kraków 1999, s. 45-46.
[10] Z. Lubaszewski, Inwentaryzacja obiektów zabytkowych gmin: Chełm, Rejowiec, Rejowiec Fabryczny, Sawin, Siedliszcze należących do ziemskiego powiatu chełmskiego, leżącego na obszarze województwa lubelskiego, s. 71.
[11] S. Zaleski, Hugo Kołłątaj – Szkic biograficzny na tle jego działalności politycznej i pedagogicznej. Odbitka z Głosu Nauczycielstwa Ludowego, Kraków 1912, s. 26.
[12] H. Paszkiewicz, Polityka ruska Kazimierza Wielkiego, Kraków 2002, s. 202.
[13] L. Bieńkowski, Działalność organizacyjna biskupa Jana Biskupca w diecezji chełmskiej (1417-1452), s. 240.
[14] Uchwała Nr XVII/ 103 /12 Rady Gminy Siedliszcze z dnia 30 lipca 2012 r. w sprawie zatwierdzenia Planu odnowy miejscowości Bezek, Siedliszcze 2012, s. 7.
[15] F. Braniewski, Historia rodziny Węgleńskich, Echo Częstochowskiej Pani, Nr 9, 2002, s. 19.
[16] S. Lipiński, Dobra Bezek i ich właściciele w latach 1762-1870, Rocznik Chełmski, 2016, t. 20, s. 419.
[17] Tamże, s. 428.
[18] Uchwała Nr XVII/ 103 /12 Rady Gminy Siedliszcze z dnia 30 lipca 2012 r. w sprawie zatwierdzenia Planu odnowy miejscowości Bezek, Siedliszcze 2012, s. 9.
[19] Archiwum Państwowe w Lublinie: dalej APL, Chełmski Konsystorz greckokatolicki: dalej CHKGK, sygn. 135, k. 23.
[20] Pół czwarta = trzy i pół.
[21] L. Bieńkowski, Opis rzymskokatolickiej parafii Pawłów i greckokatolickiej Bezek w diecezji chełmskiej, „Roczniki Humanistyczne”, t. 9, 1960, z. 4, s. 26.
[22] A. Gil, Duchowieństwo unickiej diecezji chełmskiej w XVIII wieku, IEŚW, Lublin 2005,s. 299.
[23] A. Gil, Chełmskie diecezje obrządku wschodniego. Zagadnienia organizacji terytorialnej w XVII i XVIII wieku, [w:] Polska Ukraina 1000 lat sąsiedztwa, t. 5, Przemyśl 2000, s. 46.
[24] Złożenie rzeczownika deus w dopełniaczu (dei) z czasownikiem sum (być)
[25] APL, ChKGK, sygn. 135, 22.
[26] APL, ChKGK, sygn. 137, k. 222.
[27] APL, ChKGK, sygn. 139, 37.
[28] APL, ChKGK, sygn. 153, k. 23.
[29] APL, ChKGK, sygn. 221, s. 80.
[30] APL, ChKGK, sygn. 135, k. 22.
[31] APL, ChKGK, sygn. 221, 5.
[32] http://olchowiec.kuria.lublin.pl/bezek.htm
[33] S. Lipiński, Dobra Bezek i ich właściciele w latach 1762-1870, Rocznik Chełmski, 2016, t. 20, s. 432.
[34] G. Holly, Wezwania świątyń chrześcijańskich w Bieszczadach Wysokich w IX-XX w., Peregrinus Cracoviensis, Zeszyt 16, 2005, s. 203-204.
[35] APL, ChKGK, sygn. 135, k. 22.
[36] APL, ChKGK, sygn. 813, k. 16.
[37] P. K. Ślaza, Naruszenia dyscypliny wśród Kleru Greckokatolickiej Diecezji Chełmskiej W Okresie Rządów Biskupa Filipa Felicjana Szumborskiego (W Świetle Protokołów Posiedzeń Konsystorza Diecezjalnego), Teka Kom. Hist. OL PAN, 2009, s. 58.
[38] APL, ChKGK, sygn. 33, s. 51.
[39] P. K. Ślaza, Naruszenia dyscypliny wśród Kleru Greckokatolickiej Diecezji Chełmskiej W Okresie Rządów Biskupa Filipa Felicjana Szumborskiego (W Świetle Protokołów Posiedzeń Konsystorza Diecezjalnego), Teka Kom. Hist. OL PAN, 2009, s. 59.
[40] APL, ChKGK, sygn. 988, k.27.
[41] APL, ChKGK, sygn. 988, k. 30.
[42] APL, ChKGK, sygn. 988, k. 36.
[43] APL, ChKGK, sygn. 988, k. 46-47.
[44] Tamże, k. 48.
[45] Tamże, k. 50.
[46] Tamże, k. 64.
[47] Patroni Gimnazjum w Łomazach
[48] T. Jeske-Choiński, Krwawe łzy  unitów polskich, Warszawa 1919. https://tadeuszczernik.wordpress.com/category/moja-mala-ojczyzna/page/3/ [dostęp: 2017-04-26]
[49] Tamże.
[50] APL, ChKGK, sygn. 119, k. 48.
[51] APL, ChKGK, sygn. 135, k. 23.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Siedliszcze pod okupacją niemiecką (1939-1945) cz. I.

Parafia pw. Najświętszej Marii Panny Częstochowskiej w Siedliszczu, geneza i pierwsze lata funkcjonowania (część pierwsza)

Księża - bojownicy kapłani za sprawę kościoła i ojczyzny w latach 1861-1915, skazani (ukarani) przez administrację carską za pełnienie posług duszpasterskich unitom z Siedliszcza i okolicznych parafii